Mój wyjazd do Poznania zakończył się wczoraj.
Spędziłam kilka cudownych dni, wśród cudownych ludzi.
Nowe miejsca, przeżycia i zakaz gotowania.
Przyjaciel, który mnie gościł rozpieszczał mnie do granic rozsądku.
Czyli rozpusta pełną gębą.
dziękuję za wszystko, bardzo, bardzo mocno !
było cudownie.
a teraz kilka zdjęć z wyjazdu,
niestety nie wszystkie, którymi chciałabym się podzielić
ale dobre i to, co mam.
enjoy.
Łasuchowanie.
prezenty, prezenty :)
czyli Malta w małej pigułce.
Zamek Cesarski w Poznaniu.
Koncerty towarzyszące Międzynarodowemu Sympozjum poświęconemu Domenico Scarlattiemu.
Akademia Muzyczna w Poznaniu.
Kultowa.
Podarunki od M.
Smok został ochrzczony imieniem Bodzio ^^
moja skromna osoba
:)
i zapowiedź jutrzejszego wpisu...
co to takiego ?
kto zgadnie ?
dobrego wieczoru.
Cieszę się, że tak dobrze się bawiłaś, ale... fajnie, że już wróciłaś :)))
OdpowiedzUsuńJutro makaron ze szpinakiem?
Buziaki :)
:)
Usuńjutro makaron z...
a nie zdradzę, niespodzianka na jutro ;)
mam ochotę na tego gofra;)
OdpowiedzUsuńPesto?
OdpowiedzUsuńA ten smok to z samego Krakowa, skad sie wzial w Poznaniu? :)))
Caluski
Panterko ten Smok przyjechał z Krakowa jednak nie do Poznania lecz do Gdańska ;)
UsuńMichał był w Krakowie na konferencji, tak , tak muszę Go pochwalić bo zdolna bestia z Niego. Był jednym z prowadzących wykłady :))
ale bym zjadła takiego gofra, a na obiad makaron ze szpinakiem i fetą :P moje ulubione danie
OdpowiedzUsuńPoznań na Twoich fotkach zachęca do zwiedzania ! Nie byłam :-(
OdpowiedzUsuńZazdroszczę odpoczynku, bardzo doskwiera mi brak wyjazdu urlopowego :-(
Ale może za parę miesięcy :-)
Stawiam, że na talerzu jest makaron pełnoziarnistyze szpinakiem.
Aniu dokładnie tak jest i do tego ten fajny ser, który dodałam ostatnio do risotto ;)
UsuńJak najbardziej polecam Poznań :)
makaron szpinak ser? <3
OdpowiedzUsuńzgadza się :)
UsuńFajnie, że się zrelaksowałaś i dobrze bawiłaś :)) Oj tego gofra to bym zjadła :) Obstawiam makaron, szpinak i feta ;))
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, ale najfajniejsze to co nam pozostaje to wspomnienia:)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą Marto w 110% , wspomnień nam nikt nie odbierze :)
Usuń