Pesto ze szpinaku z nutą natki pietruszki i sera pleśniowego lazur

Uf jak gorąco ! 

Dawno mnie nie było. Spokojnie pamiętam o was. Jednak rozpoczął się ważny okres w moim życiu i muszę poświęcić trochę swojego czasu, żeby wszystko się unormowało. Na dodatek pogoda jest piękna, wręcz upalna i przyznam szczerze, że w mojej kuchni raczej goszczą owoce w tej chwili. 

Dzisiaj jednak mam dla was propozycję makaronową czyli moją ulubioną. A dokładniej przygotowałam szybkie i pyszne pesto. Jak sami zauważycie jest obłędnie zielone. 


Potrzebujemy:
2-3 garści szpinaku baby 
garść posiekanej natki pietruszki
2 łyżki prażonego słonecznika
duży ząbek czosnku
 sera pleśniowego 
złoty lazur 
3-5 łyżek oliwy z oliwek
sól, kolorowy pieprz

Szpinak i natkę pietruszki myjemy i dokładnie osuszamy. Kroimy lub rwiemy na mniejsze kawałki. Następnie wszystkie składniki do przyrządzenia pesto wrzucamy do wysokiego naczynia i blendujemy przez chwilę (razem z przyprawami). Powstaje dosyć gładka masa, którą możemy podać z makaronem lub kanapkami. 


Kolejnym razem postaram się zrobić fotorelację o pewnym ciekawym miejscu, który znajduje się w Gdańsku. To za jego sprawą jest mnie tutaj mniej. 

dobrego wieczoru ! 

Komentarze

  1. Kolor ma wręcz energetyzujący :) W smaku pewnie też daje niezłego kopa;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana, jesteś niemożliwa z pomysłowością jeżeli chodzi o pesto !
    A ciekawość rozpaliłaś moją co do miejsca / w Gdańsku /. Mam wielką nadzieję, że uda mi się w tym roku pospacerować jego uliczkami.:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. ciekawe połączenie na pesto :) a kolorek zachęcający :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolor piękny, taką zieleń lubię także na talerzu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow wygląda obłędnie ! Fajnie połączyłaś smaki :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarze :)