Z miłości do makaronu.
Dzisiejsze spaghetti z tuńczykiem jest zainspirowane przepisem z Nigellissima.
Bardzo pyszny i błyskawiczny pomysł na zdrowy obiad lub kolację.
potrzebujemy:
200 g makaronu spaghetti MALMA
250 g tuńczyka z puszki w sosie własnym
5 suszonych pomidorów z zalewy
2 małe pęczki natki pietruszki
posiekane małe chili lub pół większego
otarta skórka z 1 cytryny
2 ząbki czosnku
sól cytrynowa
3 łyżki oliwy z suszonych pomidorów
Makaron gotujemy al dente. Najlepiej wg zaleceń na opakowaniu. Odcedzamy zostawiając 2-4 łyżki wody z gotowania. W miseczce mieszamy tuńczyka, odsączone z oliwy i pokrojone w drobną kostkę suszone pomidory, papryczkę, oliwę z suszonych pomidorów i natkę z czosnkiem (3/4 z tego co nam wyszło. Natkę i czosnek siekamy przy pomocy blendera) i cytrynowym pieprzem. Dodajemy do garnka z makaronem, mieszamy aż wszystkie składniki się scalą. Tak przygotowany makaron nakładamy na talerze. Posypujemy pozostałą częścią natki pietruszki z czosnkiem i startą skórką z cytryny.
Polecam i życzę smacznego.
kąpiel w spaghetti (:
dobrego wieczoru
Co to za książka... Czytałam to, jestem pewna, ale nie mogę sobie za chiny przypomnieć tytułu :c
OdpowiedzUsuńMakaron z tuńczykiem pożeram do ostatniej nitki makaronu:)))
OdpowiedzUsuńPysznie, lubię takie :)
OdpowiedzUsuńlubię takie dania z makaronem:)
OdpowiedzUsuńCudnie wygląda:)
OdpowiedzUsuńmakaron z tuńczykiem często robię, więc i Twoje danie by mi posmakowało:)
OdpowiedzUsuń