Ściąga do kuchni - odmierzanie już nie będzie sprawiać problemu.

Nie wiem jak wy ale ja dosyć często zastanawiam się czy faktycznie łyżka, którą trzymam w dłoni ma tyle gramów ile podane jest w przepisie. Wiadomo,że jeżeli chodzi o wypieki to jest na prawdę istotne. Szperając w internecie natknęłam się na takie oto ściągawki i chcę się nimi z wami podzielić jak dla mnie są genialne mam nadzieję, że i wam się przydadzą. 


na pierwszy rzut pójdą małe i duże łyżeczki i gramy,
 które się w nich mieszczą.


a teraz ściąga dotycząca ilości gramów w jednej szklance.

piękne, przejrzyste i bardzo pomocne. Myślę, że warto posiadać takie ściągi w każdej kuchni .

dobrego wieczoru.

Komentarze

  1. Fajne i ładne :) chociaż ja proponuje małą elektryczna wagę kuchenną :) wydatek niewielki a niesamowicie ułatwia życie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sandruś posiadam taką wagę :) Misio mi sprezentował :)

      Usuń
  2. Miałam kiedyś taki magnes na lodówkę z miarkami co ile czego gdzie jest, ale gdzieś zagubił się przy przeprowadzkach. Ale bardzo pożyteczne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oooo świetna, bardzo mi się przyda, bo często mam z tym problem :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę przyznać, że dosyć fajne te "ściągawki", chociaż nie ukrywam, że łyżka łyżce nie równa. Ja zazwyczaj używam swojej osobistej miarki "na oko" i jeszcze mnie nie zawiodła. :-) Aczkolwiek zgodzę się co do dokładności w wypiekach , wtedy faktycznie niezbędna jest waga kuchenna albo bardzo dokładne miarki kuchenne. :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo przydatny post ;D Ja zawsze mam problem z odmierzaniem :D ech

    OdpowiedzUsuń
  6. O, ekstra! Zawsze miałam z tym problem, ale po setnym razie powoli zaczynam coś zapamiętywać... :D
    Pozdrawiam,
    siwapiecze.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Supera ta ściąga, naprawdę. Wagę mam, ale używam jej tylko do pieczenia chleba. W innych okolicznościach najlepiej lubię przepisy w których składniki podane są na np.szklanki.
    Pozdrowienia Moniko.

    OdpowiedzUsuń
  8. świetna ściąga! chyba będę częstym gościem na tym blogu :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarze :)