Ostatnio trochę zaniedbałam bloga powodów tego jest wiele i żadnym z nich nie jest znudzenie. Kolejny długi weekend minął pod znakiem intensywności. Miałam przymusowy odpoczynek od gotowania. Zachwycałam się za to kulinarnymi cudami innych. W tym wizytą w mojej ulubionej restauracji SET. Wystrój barowy ale jedzenie obłędne. Wracam tam z uśmiechem na twarzy i przeżywam rozkosz z jedzenia. Przyciąga mnie też pomysł z żyrandolem, który wisi w restauracji. Sami oceńcie jak wam się podoba ;)
2 łyżki soli do ziemniaków
ok. 30 dag szpinaku brykiet lub świeży,
ok 8 łyżek masła,
świeżo mielony pieprz,
szczypta świeżej gałki muszkatołowej,
2 - 3 łyżki jogurtu greckiego
Jeszcze nie raz wrócę do tematu SET-a i specjałów tam podawanych. Chciałabym też wspomnieć o tym,że bardzo mocno zaskoczył mnie mój M. chwaląc mnie przed właścicielką restauracji. Jej słowa uznania dla mojej kuchni bezcenne. Nie powiem miło mi się zrobiło, poczułam się doceniona nie tylko przez głównego konsumenta moich dań ale również osoby trzecie tym bardziej,że na prawdę jestem pełna uznania dla kucharzy, którzy tam pracują . To taki mój mały sukces.
Wracając do tematu dzisiejszego postu. Przed podjęciem starań odnośnie nauki do egzaminu z historii etyki postanowiłam podzielić się przepisem na puree ziemniaczane ze szpinakiem. Bardzo dobry dodatek do mięsa, polecam.
Składniki:
ok. 1 kg ziemniaków,2 łyżki soli do ziemniaków
ok. 30 dag szpinaku brykiet lub świeży,
ok 8 łyżek masła,
świeżo mielony pieprz,
szczypta świeżej gałki muszkatołowej,
2 - 3 łyżki jogurtu greckiego
3 ząbki czosnku
Sposób przygotowania:
Ziemniaki obrać i ugotować do miękkości w osolonej wodzie. W między czasie do rondelka włożyć łyżkę masła, szpinak u mnie brykiet i czosnek pokrojony w talarki, . Posolić i popieprzyć. Poddusić przez ok. 10 minut. Ugotowane ziemniaki popieprzyć dodać szpinak z rondelka, dorzucić masło, ewentualnie pieprz i sól i szczyptę świeżo startej gałki muszkatołowej Z dodatkiem jogurtu greckiego wyrobić na puree.
bon appetit
Robiłam już takie puree nie jeden raz. Pyszne połączenie :)Zapraszam Cię z tym przepisem do mojej akcji „Czas na szpinak3!” :) http://kuchennewzlotyiupadki.blox.pl/2013/05/Zaproszenie-do-akcji-kulinarnej-Czas-na-szpinak-3.html Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńWytypowałam Twój blog do nagrody Liebster Blog Award. Więcej informacji znajdziesz na mojej stronie...
OdpowiedzUsuńkulinariada.blogspot.com
Z pozdrowieniami Sylwia
mogłąbyś zrobić zagadkę z czego jest puree:)
OdpowiedzUsuńach mogłabym w sumie teraz to już oczywiście za późno ale następnym razem tak zrobię ;)
Usuńwygląda ciekawie!
OdpowiedzUsuńdzięki ;)
UsuńMoniko ! Jestem za tym ,żebyś wstawiła ten przepis do akcji - ziemniaków ze szpinakiem jeszcze nie jadłam ,ale smakować na pewno będą.
OdpowiedzUsuńZe starych ,czy młodych ziemniaków robiłaś?
ze starych ziemniaków purre jest robione. Dodam również, że sekretem ich genialnego smaku jest szczypta świeżo startej gałki muszkatołowej, która podkreśla smak szpinaku.
UsuńJeszcze raz: żyrandol w Set-cie obłędny, a Twój M.super gość - z tym chwaleniem.
OdpowiedzUsuńMichał jest cudowny trzeba mu przyznać :))
UsuńNie tylko jeżeli chodzi o chwalenie mnie :)
Oby tak dalej ! Ja nie narzekam pomimo upływu :-) lat ciągle jest fajnie.
OdpowiedzUsuń:) i to jest piękne i dla tego warto żyć i się starać i czerpać to co najpiękniejsze ze związku ;)
UsuńBardzo ciekawe połączenie :))
OdpowiedzUsuńwygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńa gdzie znajduje sie SET ???
i smakuje znakomicie na prawdę polecam Ci takie puree :)
Usuńa SET mieści się na I piętrze w C.H. Oliwa
Al. Grunwaldzka 309 :)
o proszę, tak dawno mnie tam nie było ;p zresztą jak byłam to tylko do podajże praktikera szłam nawet już nie pamiętam co tam na dole jest... chyba lerua czy jakoś tak ;p
UsuńJak będę w Polsce musimy się razem tam wybrać na obiad !
Koniecznie ! :)
Usuń