Chińszczyzna z ryżem kokosowym.

W Polsce chińszczyzna cieszy się ogromną popularnością. Na naszym stole również ma swoich wielbicieli. Dawniej robiłam ją z sosem z paczki, obecnie zmieniło się moje podejście więc robię go sama od podstaw.


Składniki:
2 filety z kurczaka
mieszanka chińska mrożona
seler naciowy
sos sojowy ciemny
olej ryżowy
2 paczki ryżu parboiled
1 l mleka kokosowego
szczypta cukru
1 płaska łyżka mąki kukurydzianej
500 ml bulionu warzywnego (opcjonalnie może być z kostki)
przyprawy: słodka i ostra papryka, pieprz cayenne
imbir, curry, zmielony kminek, 4 ząbki czosnku, sól
można dodać również pieprz ziołowy

mleko kokosowe:
ok 200 g wiórek kokosowych
1 l wody mineralnej

Wiórki wsypujemy do garnka, zalewamy wodą, odstawiamy na ok 5 godzin. Po upływie tego czasu podgrzewamy na małym ogniu i blendujemy przez kilka minut. Powstałą masę przelewamy przez sitko i mamy gotowe mleko kokosowe. Gotujemy w nim ryż z dodatkiem soli i szczypty cukru.
Sposób przyrządzenia kurczaka z sosem:
Mięso myjemy, osuszamy, kroimy na plastry a następnie w drobną kostkę i wkładamy do miski. Dodajemy sos sojowy oraz wszystkie przyprawy. Mieszamy wszystkie składniki, zostawiamy mięso do zamarynowania na około godzinę.
Do woka wlewamy łyżkę oleju ryżowego, wrzucamy zamarynowane mięso i pokrojony w kostkę seler naciowy, przesmażamy 5 minut. Dodajemy mieszankę chińską i bulion warzywny. Doprawiamy do smaku przyprawami, sosem sojowym i zagęszczamy mąką kukurydzianą jeżeli zajdzie taka potrzeba. Podajemy z wcześniej przygotowanym ryżem kokosowym.

Myślimy, bo M podziela moje zdanie, że tak przygotowana chińszczyzna znajdzie nie jednego zwolennika.

bon appetit !


Komentarze

  1. super! uwielbiam chińszczyznę. często zamawiam, czasem robię z sosem 5 smaków z torebki, ale fajnie zrobić wszystko samemu.

    www.mojezycie-przedslubem.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. też bardzo lubimy chińszczyznę :)
    fajnie i na pewno zdrowo bo nie ma pół tablicy Mendelejewa
    co mnie przeraża w takich gotowych paczkach są szybkie smaczne ale.. właśnie ale mega szkodliwe.

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo apetyczne danie! moje smaki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobre było a dnia następnego znikło, bo ta chole...kochana istota zeżarła bo dobre było :( :E
    Polecam ryż wypróbować, bo oryginalny smak ma

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie można pozwolić aby takie dobre potrawy się marnowały
      jak to się mówi kto pierwszy ten lepszy ;)

      Usuń
  5. Moniko, czytając Twój przepis pomyślałam - gdzie szukać tego mleka?
    Przyznam,że nie wpadłabym na pomysł z wiórkami :- )Fajne bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  6. Szczerze mówią zawsze dodaje fix lub jakiegoś gotowego półprodukty. Nigdy nie próbowałam sama robić od podstaw to też nigdy nie byłam przekonana do mleka kokosowego ale to co zaproponowałaś w formie mleka bardzo do mnie przemawia ;) może się skuszę zrobić tak apetycznie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. warto spróbować chociaż raz czegoś nowego innego
      zawsze jeżeli Nam nie podpasuje możemy wrócić do wypróbowanych sposobów ;)

      Usuń
  7. ryż kokosowy takiego jeszcze nie jadłam aleś narobiła mi ochoty na chińszczyznę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ryż kokosowy - ciekawe :)a potrawa wygląda bardzo smakowicie !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję bardzo za miłe słowa.
      Ryż kokosowy jest idealny do takiego dania.

      Usuń
  9. Bardzo lubię takie dania, z mleczkiem kokosowym to pewnie poezja!

    OdpowiedzUsuń
  10. Pysznie wygląda, i już mam pomysł na obiad :)
    Chociaż nie prowadzę bloga to z przyjemnością codziennie zaglądam na Twój blog :) jest istną kopalnią kulinarnych arcydzieł na talerzu!
    Powodzenia, i oby tak dalej :) gdyby nie Ty i Twoje inspiracje to bym moja rodzina codziennie pomidorówkę jadła :D
    pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję pięknie za miłe słowa ! :)

      również pozdrawiam i zapraszam serdecznie :)

      Usuń
  11. domowa chińszczyzna jest super!

    OdpowiedzUsuń
  12. To co Sandry lubią najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarze :)